header
Zapisz się na darmowy kurs Jak Skutecznie Pracować z Grupą i Klasą

    7. Podejście wygrana – wygrana w edukacji

    Wygrana

    Każda nasza interakcja z może być traktowana jako swoistego rodzaju gra, w której coś możemy zyskać lub stracić. A skoro gra to jedna osoba wygrywa (zyskuje), a druga przegrywa (traci). Czy my tak czasami nie konstruujemy relacji z naszymi uczniami? Przyjrzymy się temu, jak zrobić to tak, żeby obydwie strony wygrywały.
     

    Oczywiście, patrzenie na nasze relacje z innymi ludźmi w charakterze grier jest pewnego rodzaju uproszczeniem, ale może nam to pokazać jakie są nasze motywacje i w jaki sposób możemy konstruować wokół siebie zespół, a niewątpliwie klasa szkolna jest takim zespołem.
     

    Bardzo często do naszych relacji podchodzimy z myślą o tym, że w każdej interakcji jeśli jedna osoba wygrywa, to druga traci:
    – sprzedawca zyskuje, klient traci, bo płaci
    – klient nadużywa prawa do reklamacji, sprzedawca traci
    – nauczyciel mówi, klasa dała się uciszyć
    – uczniowie ściągają, nauczyciel nic o tym nie wie, dał się oszukać
    – dyrektor kazał, pracownicy robią
    – pracownik się leni, dyrektor nic o tym nie wie
     

    Niestety bardzo często tak konstruujemy nasze interakcje z innymi, zapominając, że tak naprawdę na każdej naszej interakcji z innymi obydwie strony mogą zyskiwać.
     

    Czy nie lepiej konstruować naszą rzeczywistość, tak, żeby sytuacja wyglądała tak:
    – sprzedawca zyskuje, bo klient zapłacił, a klient zyskuje bardzo wartościowy produkt
    – klient zyskuje, dzięki uznaniu jego uzasadnionej reklamacji, sprzedawca zyskuje, bo buduje markę uczciwego sprzedawcy
    – nauczyciel zyskuje, bo może z radością prowadzić lekcję, uczniowie zyskują, bo uczą się wartościowych treści w ciekawy sposób
    – uczniowie zyskują, bo nabywają wartościową wiedzę, nauczyciel zyskuje, bo ma satysfakcję z pracy
    – dyrektor zyskuje, bo się biznes kręci, pracownicy zyskują, bo ich mają dobrą, stabilną pracę

     

    • Podręcznik - Jak Uczyć SkutecznościWięcej o tym, jak realizować angażującą edukację znajdziesz w tym podręczniku:
      Jak Uczyć Skuteczności

      ZOBACZ PODRĘCZNIK

     

    Często podchodzimy tak do naszych interakcji z innymi w sposób nieświadomy, ale bardzo często niestety w sposób świadomy.
     

    Dlaczego konstruujemy nasze relacje na zasadzie wygrany-przegrany?
    – wydaje nam się, że tak jest łatwiej
    – wydaje nam się, że to będzie wymagać od nas mniejszego wysiłku
    – wydaje się nam, że inni chcą nasz oszukać i chcemy ich w tym ubiec
    – wydaje się nam się, inni chcą nasz wykorzystać i chcemy się nie dać
     

    Jak się niestety okazuje to wszystko bardzo często nam się tylko wydaje, a:
    – koszty oszukiwania są o wiele większe niż uczciwej pracy (potencjalne kary, grzywny, utrata wiarygodności itp.)
    – koszty sięgania są o wiele większe niż uczciwej nauki (kara od nauczyciela, partacka robota w dorosłości, poczucie niespełnienia itp.)
    – koszty wykorzystywania pracowników są o wiele większe niż dawania im uczciwej pracy (kradzieże w zakładzie pracy, donosy do inspekcji pracy, zła atmosfera pracy itp.)

     

    A więc jak budować z naszą klasą relacje wygrana – wygrana:

     
    1. Chciej budować interakcje na zasadzie wygrana – wygrana, dobre nastawienie jest bardzo ważne i oddziaływane też na naszych uczniów
     

    2. Określ strony interakcji (najczęściej będą to oczywiście: Ty oraz uczniowie, ale również mogą to być rodzice, dyrekcja itp.)
     

    3. Określ co to znaczy wygrana dla każdej ze stron, np.
     

    Wygrana dla nauczyciela Wygrana dla uczniów
    – radość z prowadzenia lekcji
    – szacunek ze strony uczniów i rodziców
    – satysfakcja z dobrze wykonywanej pracy i z dobrych wyników uczniów
    – możliwość swobodnego picia kawy w czasie lekcji
    – ciekawie i rozwojowo prowadzona lekcja
    – szacunek ze strony nauczyciela
    – poczucie rozwoju
    – poczucie uczenia się rzeczy przydatnych w życiu
    – łatwość nauki (przecież wiemy, że czasami uczniom, po prostu się nie chce)
    – możliwość używania telefonów na lekcji
    – możliwość bezkarnego gadania na lekcji

    4. Tę tabelkę możecie wypełnić samemu, a jeśli pracujecie z bardziej zaangażowaną i ambitną klasą można wypełnić ją z klasą – takie ćwiczenie w kursie Skuteczny Nauczyciel i Wychowawca nazywamy Ważenie Zysków.
     

    5. Jak zauważyliście zwłaszcza po stronie uczniów (ale nauczyciele też czasami chcą używać telefonów :)) zapisaliśmy coś, co niestety może negatywnie wpływać na lekcję i oczywiście nie możemy tego zaakceptować. Ważne jest jednak tego spisanie ponieważ to może być dla nas inspiracją.
     

    6. Kiedy to już spiszemy spróbujmy tak skonstruować naszą lekcje, żeby maksymalizowała zyski każdej ze stron, a więc, wracając do poprzedniego punktu, jeśli nasi uczniowie mają tendencję do gadania w czasie lekcji to może zaproponować im pracę w grupach, a jeśli chcą używać telefonów to może pozwolić im na to w określonych zadaniach, np. obliczeniach, czy poszukiwaniu informacji w Internecie.
     

    7. Niektóre sprawy, które wypiszemy w naszej tabeli możemy wpisać również do naszego klasowego kontraktu. Taki kontrakt warto spisać oczywiście na początku pracy z klasą i ciągle o nim przypominać, ale jeśli nie zrobiliśmy tego wcześniej warto spisać go w każdym momencie.
     

    8. W kontrakcie zapisujemy wzajemny szacunek, inne ważne dla nas zasady i ustalenia. Pamiętajmy, że musi być on zgodny z obowiązującym prawem (czyli w naszym przypadku również prawem lokalnym, czyli regulaminem szkoły), z którym się nie dyskutuje, a jeśli uczniowie będą chcieli to można zaprosić ich do kandydowania na posła, ale warto przypomnieć, że żeby być dobrym posłem trzeba dobrze znać literaturę, umieć liczyć, wiedzieć jak działa proces fotosyntezy i jeszcze kilka innych spraw, których uczymy się w szkole.
     

    9. Pamiętajmy, że kontrakt jest również zobowiązaniem również dla nauczyciela, jeśli zapiszemy w nim, że nie używamy telefonów komórkowych to my również nie możemy ich używać, a jeśli zapiszemy w nim, że nie mamy nic przeciwko popijaniu kawy w trakcie lekcji, to nie będzie fair zabraniać robić tego uczniom, przecież każdy lubi kawę, nie tylko Ty…

     

    Więcej na temat postawy wygrana-wygrana i teorii gier, w której pojawia się to pojęcie (przy tzw. grach o sumie niezerowej) znajdziecie też w naszej metodzie: Globalna Gra Ekonomiczna oraz w kursie o grywalizacji w edukacji.

     

    Zapraszamy Was do podzielenia się swoimi uwagami i komentarzami o tym jak w kontakcie z grupą realizować podejście wygrana-wygrana.

     

     

     

    46 odpowiedzi do artykułu “7. Podejście wygrana – wygrana w edukacji

    1. Marta

      Ustalenie zasad na początku i wywiązywanie się z tzw kontraktów jest bardzo ważne. Każda strona może być wygrana i oby coraz więcej nauczycieli miało takie podejście

    2. Joanna

      Bardzo ciekawy pomysł na zajęcia gdzie nie ma przegranych. Nauczyciel może poprowadzić bardzo fajna lekcję, z ciekawymi informacjami, wykorzystać multimedia, gdzie uczniowie z wielkim zainteresowaniem będą g słuchały i brały czynny udział w zajęciach. Korzyść dla dzieci rozwijanie relacji grupowych, nabywanie wiedzy i współpraca z nauczycielem. Nauczyciel też jest wygrany, dał radę przeprowadzić lekcję w bardzo ciekawy sposób, zainteresował uczniów, podzielił się z nimi własną wiedzą, zacieśnił między nimi relacje grupowe, nakłonił do wzajemnej współpracy. A jak wiadomo wspólnymi siłami można osiągnąć sukces.

    3. Sylwia

      Najważniejsze, aby potraktować drugą stronę na zasadzie partnerstwa, czyli startujemy z równych poziomów, traktujemy się poważnie i patrzymy w tą samą stronę. Warto zastanowić się, co każdy z nas zyska z podejmowanego działania. Wykonanie pewnej analizy zysków i strat robimy z uczniami. Kontrakt na początku roku szkolnego, to bardzo dobre rozwiązanie. Musimy wszyscy znać obowiązujące reguły i zasady. To jest podstawa w każdym działaniu.

    4. Diana

      Ja osobiście wykorzystuję metodę wygrana – wygrana. Służy temu kontrakt. Od kiedy zostałam wychowawcą klasy, na początku roku, po zapoznaniu się z uczniami proponuje właśnie spisanie kontraktu. Ja przedstawiam czego oczekuje od klasy pod względem zachowania, integracji społecznej w klasie i w szkole, frekwencji itp., a uczniowie układają swoją listę dotyczącą mojej osoby jako wychowawca, czego ode mnie oczekują. I tu pojawiają się naprawdę różne oczekiwania….żebym organizowała wycieczki szkolne, biwaki, spotkania klasowe, zabawy, ale także żebym chciała o nich zawalczyć jeżeli trafi się sytuacja zagrożenia ze strony rówieśników, nauczycieli – jeżeli będą uważać, że nauczyciel niesprawiedliwie ich ocenił. Nie rozchodzi się o to, żebym leciała z kłótnią, ale zapytała się dlaczego taka ocena i w jaki sposób można ją zmienić.
      Pod koniec roku szkolnego rozliczamy się z kontraktu. Klasa rozlicza mnie z moich przykazań, a ja ich. Zawsze zwracam im uwagę, że mogą powiedzieć mi prawdę. Jeżeli są zadowoleni i uważają, że wywiązałam się z umowy, a jeżeli tak nie uważają to w którym momencie ich zawiodłam. Takie podsumowanie roku. Gdy dzieciaki odbierają świadectwa organizujemy klasowe świętowanie w postaci ogniska, grilla. Oczywiście w ostatnim roku tego nie było przez obostrzenia. Ale taki ogólnie jest mój sposób na integrację z klasą.

    5. Karina

      Wygrana – wygrana przy zastosowaniu kontraktu współpracy n-l – uczeń jest b. dobra i sprawdza się w pracy. Wprowadzam kontrakt na zajęciach i wtedy wszyscy się stosują i wszyscy są wygrani. Koryguję go po propozycjach z obu stron, bo nie da się przewidzieć wszystkich sytuacji (każda grupa jest inna).

    6. Iwona

      Kontrakt z uczniami zawieram zawsze, kiedy rozpoczynam pracę z grupą. Wspólne ustalenie zasad, a nie narzucanie ich przez nauczyciela, bardzo pomaga przy przestrzeganiu ustalonych norm. Uczę dzieci, że nawet kiedy przegrają zdobywają w ten sposób nowe doświadczenia u uczą się ważnych i potrzebnych rzeczy. Pokazuję, że porażka to nie przegrana. Myślę, że w ten sposób bardziej motywuję dzieci do podejmowania kolejnych prób i pozwalam im na łagodniejsze przeżycie tej porażki i uporanie się z emocjami.

    7. Mikrona

      Każdy uczeń jest wygrany jeśli jest zaangażowany ,a nie bierny, chociażby zaangażowany przez uważność (słuchania,obserwacji). Uczeń wówczas uczy się,,nie wiedząc, że się uczy.

    8. Magdalena

      należy dążyć di tego aby uczeń przerósł mistrza i wtedy to jak uczeń będzie wygrany będzie i nauczyciel

    9. Daria

      Nie słyszałam o tej metodzie. Lekcja warta więcej uwagi niż kilka minut. Każdy z nas chciałby być po tej lepszej stronie wygranych. Im więcej osób wie o takich zachowaniach tym bardziej radosny świat i ludzi będziemy mieć wokół siebie. Warto prezentować uczniom takie zasady i możliwości, które zaspokoją potrzeby każdej ze stron i pomogą dalej z uniesioną głową kroczyć przez świat.

    10. Natalia

      Jakoś intuicyjnie od zawsze stosowałam zasadę: obie strony wygrane. W życiu i w szkole, w pracy zawodowej. Najcenniejsze w kolejnych lekcjach jest potwierdzenie czy idę w dobrym kierunku ( ten oddalony cel) i jasność wskazówek – dobrze je czytam i bez oporów przepracowuję.

    11. karolina_lina

      Kolejny materiał bardzo solidnie przygotowany! Dziękuję! Zgadzam się z powyższymi komentarzami, że dzieciom bardzo ciężko jest pogodzić się z jakąkolwiek porażką, gdyż nie rozumieją tak naprawdę co to oznacza. Wszystkim nauczycielom życzę wytrwałości, aby pokazać prawidłową drogę, stojąc za dzieckiem, by było samodzielne i wyrosło na mądrego i dobrego człowieka

    12. Małgorzata

      Dzisiaj bardzo ważny dla mnie temat, mocno uzależniony od systemu wartości jakimi się kierujemy na co dzień. Dla mnie dać coś drugiemu, czuć się zmęczonym po pracy dla wspólnego dobra czy ucieszyć się z owocnej współpracy, bez przeliczania ile ugrał ktoś inny to podstawa życia w ogóle. Nie tylko pracy wychowawczej. Zawsze zaczynam od siebie i uczę tego dzieci. Czasem się uda 🙂 A czasem im się "nie opłaca"…

      W niekończących się rozmowach z klasą pokazuję im ich własna radość płynącą z dawania i współpracy, bo często sami siebie nie rozumieją lub nie doceniają. Stawiam na piedestał pozytywy, a negatywy rozliczam, na ile się da, na osobności. Jestem w tym troche naiwna, ale wierzę w moc wiary w sukces 🙂

    13. Kamila

      Wygrana – wygrana to myślenie o życiu w kategorii wystarczających zasobów, zasobów wystarczy dla wszystkich, to że TY zyskasz nie znaczy, ze ja mam tracić. To wiara w trzecie wyjście: nie musimy robić tego na mój czy twój sposób możemy zrobić to lepiej. Wygrana – wygrana oznacza, z umowa, porozumienie jest korzystne dla wszystkich. Odpowiedź nie jest prosta i zależy od kontekstu. Jeśli grasz w drużynie piłkarskiej to aby Twoja drużyna wygrała, ta II-ga musi przegrać. Jest tu jasna zasada. Przyjmując taką zasadę można odczuć dużą wolność, gdyż wiemy, ze nie musimy na siłę nic robić. Owszem bywają sytuacje gdy nie da się w pełni zastosować tej zasady. W większości kontaktów międzyludzkich ta zasada będzie się świetnie sprawdzała.

    14. Ania

      Każdy uczeń chce czuć się wygranym co do tego nie ma watpliwosci. Wygrana w kontekście nauki to satysfakcja z tego że wiem, potrafię coś zrobić, wykonać zadanie. Myślę ze dobrym rozwiązaniem jest pozwolić uczniom samodzielnie dochodzić do wiedzy przez eksperymentowanie i doswiadczanie, wtedy poczują wygranymi. Jeśli dobrze poznamy grupę będziemy wiedzieć co jest dla nich atrakcyjne. Wykorzystujemy ta wiedzę, a na pewno obie strony poczują się zwycięzcami.

    15. Danka

      Należy pokierować odpowiednio procesem edukacyjnym. Tak, aby uczniowie czuli się pewnie, dowartościowani. Przy przyjaznej atmosferze. Używamy atrakcyjnych metod pracy.

    16. Ewa Kuszewska

      Uczniom, ale i nam, dorosłym trudno pogodzić się z porażką. Dzieci z pewnością przeżywają to silniej, niektóre bywają napastliwe, agresywne, inne zamykają się, wycofują. Dla mnie ważniejsza jest współpraca, nie rywalizacja. Pewnie, że w dorosłym życiu występuje zjawisko wyścigu szczurów, ale bardziej budujące wydaje mi się wspólne działanie. Lepsi, chorobliwie ambitni nie zawsze doceniają wysiłek słabszych , mniej zdolnych. Nauczyciel musi szybko i właściwie zareagować, co nie jest łatwym zadaniem.

    17. Agnieszka

      Zgadzam się z powyższymi stwierdzeniami, że rywalizacji fair play trzeba uczyć dzieci, że uczymy się na błędach. Wielu uczniów boi się popełniania błędów, a to świetny sposób na naukę.

      1. Elwira

        Ważna jest radość płynąca z każdego spotkania i nawiązanej relacji uczeń – nauczyciel. każda ze stron czerpie z niego korzyści. Uczniowie maja możliwość samodzielnego dochodzenia do wiedzy podczas ciekawych, innowacyjnych zajęć prowadzonych przez nauczyciela, a nauczyciel ma możliwość samorealizacji – prowadzenia ciekawych, aktywizujących zajęć. Korzyść obopólna.

    18. Izabela W.

      Przegrana boli. Trudno ją przyjąć. Jednak wygranej także trzeba się nauczyć. Doskonałym do tego sposobem są gry planszowe czy grywalizacja, którą jestem ostatnio zachwycona. A ten materiał jest świetny! Jak wiele zależy od naszego nastawienia! A zyskać możemy nawet ze straty. Tak jak „zła lekcja” uczy czegoś dobrego, tak jak uczymy się na błędach 🙂

    19. Katarzyna

      Czasami zamiast wygranej liczy się trud i wysiłek włożony w wykonanie zadania. Dlatego też uczniom, którym się coś nie udało, a wiem, że się bardzo starali należy zaproponować coś co odbiorą jako wygraną pomimo przegranej, którą mogą odczuwać po nieudanej próbie. Może o być pochwała do dziennika, ocena, która ich zmotywuje dalej do działania.

    20. Katarzyna

      Wygraną dla ucznia jest możliwość poznawania wiedzy trochę innej niż z internetu i życia
      rodzinnego . Dziecko aby zdobyć wiedzę musi przebywać w różnego rodzaju środowiskach .
      Zarówno środowisko rówieśnicze, rodzinne jak również szkolne jest w stanie wiele przekazać
      dziecku . Dziecko uczy się w szkole nie tylko zapamiętywania materiału ale również wchodzenia w interakcje społeczne .Dlatego tak ważna jest nauka w szkole ze wszystkimi dziećmi ponieważ to czego się nauczy w szkole dziecko – jeśli chodzi o kontakty społeczne ,przyda mu się w życiu dorosłym i zaprocentuje pozytywnie .

    21. Ania

      Wygraną dla nauczyciela z pasją jest każdy najmniejszy sukces ucznia, wygraną dla ucznia jest móc uczyć się od takiego nauczyciela.

      Porażki w życiu niestety się zdarzają- trzeba nauczyć się przełożyć je na pozytyw. To trudne, ale możliwe.

    22. anna

      1. Najważniejsze jest przestrzeganie zasad i reguł zarówno przez uczniów jak i nauczycieli.
      2. Dążenie do realizacji postawionych celów metodą fair – play.
      3. Wygraną nauczyciela jest zachęcenie, zmotywowanie, zainteresowanie ucznia/ wygraną ucznia jest chęć uczestnictwa w zajęciach..
      4. Ale trzeba też uczyć, że nie zawsze jest się zwycięzcą/ trzeba umieć też przegrywać.

    23. Kamila

      W mojej szkole w technikum często słyszę Co się pani spina, jakoś to będzie (o egzaminie), a ja nie chcę jakoś. Ja chcę żeby było dobrze, a nawet bardzo dobrze. Potrzebuję wygranej czyli dobrze zdanych egzaminów, a oni mają kolejne podejścia i wcale ich to nie motywuje. Ja sie spinam, oni na luzie 🙂

    24. Grzegorz

      Dzień dobry

      Zdaniem części badaczy – także psychologów i socjologów – pojęcie win – win jest "irracjonalnym chciejstwem". W sytuacji konfrontacji i rywalizacji możliwy jest jedynie kompromis, w którym strony odnosić mogą potencjalne "zyski" przy "mminimalnym" nakładzie sił i potencjalnie niewielkich "stratach". Wspominany powyżej kontrakt jest także sytuacją wywierania wpływu i wzajemnych ustępstw – osoby piszące tutaj potwierdzją to. Obecnie także media i "kult jednostki" oraz młode pokolenie wychowane na "lajkach" chce być dostrzegane, zauważane i doceniane za fakt "bycia". To (niekiedy) powoduje nadmierną chęć "przypodobania się" i rówieśnikom oraz "społeczności medialnej", co może także zaowocować "atakami" na autorytety, w tym nauczycieli. Nauczyciel zaś obecnie to "łatwa ofiara ucznia". Co możemy zaproponowac uczniom jako ich "win"? Zwłaszcza tym, które nie umieją przegrywać", mają zaniżowną bądź nieadekwatną samoocenę i samoakceptację oraz poczucie własnej wartości? Trudno powiedzieć, ważne by coś znaleźć i zaproponować oraz dać szansę uczniom na rozwój!

      Miłego dnia

      1. Anna

        Całkowicie się z Panem zgadzam, nasz system szkolnictwa jest jeszcze z innej epoki, co często nam sygnalizują nasi uczniowie.
        A nauczyciele, którzy chcą wprowadzić coś nowego, nie zawsze są akceptowani zarówno przez konserwatywnego dyrektora, jak i środowisko.
        I tak człowiek musi inteligentnie przemycać innowacje.
        Pozdrawiam

    25. Katarzyna

      W pracy z młodymi ludźmi ważne jest abyśmy doceniali ich zaangażowanie i dostrzegali wszystkie nawet te najmniejsze sukcesy "wygrane" . Ważne jest by nauczyć ich przestrzegania zasad, stawiania sobie i innym wymagań, dązenia do ich realizacji i osiągnia sukcesów metodą fair -play , zawsze mając na uwadze dobro drugiego człowieka.

    26. gosia1968

      Kiedyś pod koniec roku szkolnego, klasa wtedy 6 prosiła mnie żebysmy wyszli na podwórko, niestety tematy, które zostały do realizacji nie dało sie przekazac bez tablicy. Uczniom totalnie nic się nie chciało, zaczęły się rozmowy i przeszkadzanie. Powiedziałam do nich : "przez kolejne 10 min możecie porozmawiać o czym chcecie", chwila konsternacji i za chwile pytanie "czy będziemy musieli zostać na przerwie?" –  potwierdziłam . Po lekcji była długa przerwa, po kilku chwilach pracowali jak mróweczki, nikomu juz nie trzeba było zwracać uwagi, żeby nie rozmawiał. 🙂

    27. Aga

      Trudno wejść do klasy z myślą – wygram. Dobrze jest pomyśleć, czy uda mi się zaciekawić, zachęcić. zainteresować. Czy moje zajęcia są atrakcyjne na tyle, że mijając mnie na korytarzu, któryś zaczep mnie i powie- kiedy mamy zajęcia, kiedy się widzimy?. Ktoś tutaj we wcześniejszym komentarzu wspomniał o kotrakcie. To bardzo ważne. Ustalenie zasad wspólnej współpracy na pewno poprowadzi nas w kierunku obopólnych zysków 😉

    28. Monika

      Wgrana jest wtedy, gdy dziecko wymagające większego nakłdu pracy od nauczyciela przychodzi chętnie na zajęcia, uśmiecha się, a po pewnym czasie zapamiętało np. tabliczkę mnożenia. Wygraną dla ucznia jest chęć uczestniczenia w zajęciach, uśmiech nauczyciela i miłe słowo.

    29. Jolap

      Czasami zdarza się, że uczeń pyta " I co mi pani może zrobić?". Odpowiadam, że ja nic. Od zawsze mówiłam, że szkoła to nie ring i nie ma wygranych czy przegranych. Negocjacje tak, ale nie nakazy, strach. Najważniejszym jest by uczeń po rozmowie sam doszedł do wniosku, że warto pracować, a nie dlatego, że my dorośli mu nakazujemy. A zatem umiejętność komunikacji jest podstawą właściwych relacji.

    30. Małgorzata

       

      O ile życie człowieka byłoby łatwiejsze, gdyby kierować się zasadą wygrany-wygrany. W relacji uczeń-nauczyciel jest to niezmiernie ważne. Nauczyciel nie może być tym, który wszystko wie, więc zawsze jest tym wygranym. W związku z tym uczeń byłby zawsze na pozycji straconej. Z doświadczenia wiem, że bardzo wielu rzeczy możemy nauczyć się od dzieci. Bez ich wsparcia, chęci współpracy nasze lekcje byłyby nijakie. Byłaby to nasza pozorna wygrana.

    31. Bożena

      Trochę mi to przypomina szantaż, choć negocjują dwie strony. Pewnie, że dobrze jest ustalić korzyści i straty. W pracy z dziećmi małymi, przedszkolakami trudno konsekwentnie wypełniać kontrakty. Moją metodą jest jak zrobimy to i to, to otrzymamy to i to. Jakoś nam się udaje powolutku. Najważniejsza jest konsekwencja, nie ulegać, płaczu nie słuchać i wypełniać dane słowo.      

    32. Monika

      W mojej grupie przedszkolnej wybrana i przegrana jest ciężko znoszona. Dzieci na tym etapie podchodzą niezwykle emocjonalnie do przegranej. Dlatego staram się każdą rywalizację podsumowywać, tak aby osoby które przegrały miały motywację do ponownej próby lub zrozumiały że nie zawsze jest się zwycięzcą.

      Często również tworzę "nagrody pocieszenia" czyli hierarhię zwycięzców i w ten sposób każdy jest wygranym tylko na innym poziomie.

    33. Karolina

      Każdy ma do zrealizowania inne cele – i nauczyciel, i uczniowie. Trzeba znaleźć jak najwięcej tych, ktòre są ze sobą niesprzeczne, a nawet wspòlne. Trzeba wyakcentować je i realizować tak, żeby dla obu stron było to w miarę przyjemne. W końcu w edukacji, tworząc grupę, gramy do tej samej bramki.

    34. AgataK

      Ja się jeszcze do tej pory nie spotkałam z taką "metodą" w odniesieniu do lekcji. Wydaje się bardzo motywująca dla obu stron, a jednocześnie dość łatwa do wprowadzenia.

      Napewno wypróuję na początku nowego roku szkolnego 😀

    35. Aneta

      Każda praca opiera się na ustaleniach obowiazujących zasad. Dopiero te ustalenia pozwalaja rozpocząć pracę z klasą, zespołem, grupą. Spisany kontrakt umożliwia odwołanie się do ustaleń zaakceptowanych przez wszystkie strony gry. Wygrać wszyscy chcą, ale i przegrywać się trzeba nauczyć.

    36. Beata, Joanna

      Cóż, "Podejście wygrana – wygrana w edukacj" jest bardzo ważne. Najlepiej zauważyć je można na w-f, gdzie zazwyczaj 1 drużyna przegrywa, a 2 wygrywa. Wszystkie nagromadzone "złe" emocje uczniowie uzewnętrzniają w swoim zachowaniu po meczu ponieważ w trakcie jego trwania stosują zasadę fair play. W takiej sytuacji uczniowie przez 2 minuty mogą krzyczeć, tupać nogami – to zawsze pomaga. Na zakończenie lekcji już z uśmiechem na twarzy dziękują sobie za mecz poprzez podanie ręki.

    37. Małgośka

      Realizacja podejścia win-win jest moim zdaniem fundamentem dobrej pracy z grupą i relacji w grupie rówieśniczej. To trudne zadanie dla nauczyciela, żeby taką relację osiągnąć ale warto. Mnie w budowaniu relacji bardzo pomagają zajęcia dramowe, które wplatam w codzienne zajęcia, kiedy dostaję nową grupę dzieci,

    38. Elżbieta

      Dzieci nie potrafią przegrywać, nie rozumieją dlaczego tak się dzieje.
      Rolą nauczyciela jest ich tego nauczyć i dać do zrozumienia,że w życiu nie zawsze się wygrywa, że są ważniejsze rzeczy np: współpraca, współdziałanie, osiągnięcie wspólnych celów.

    39. Barbara

      Nie liczy się wygrana czy tez przegrana,liczy się umiejętność zdrowej rywalizacji i zasady ”fair
      play”.Tego trzeba dzieci nauczyć.Przyda się to im nie tylko na zajęciach ruchowych,ale również w codziennych lekcjach.Ważna jest koncentracja na pracy,przyjazna atmosfera,ale nie da się uniknąć rywalizacji między uczniami.Rolą Nauczyciela jest nauczyć dzieci w życzliwej,przyjaznej atmosferze,ale również nauczyć,ze czasem trzeba wygrac,a czasem przegrać.

    40. Anna

      Realizacja podejścia win-win znana jest już dawno, np. w negocjacjach, i niejeden nauczyciel stosuje ją na co dzień. Każdy z nas (uczniowie, nauczyciele) lubi przyjazną atmosferę, koncentrację na pracy a nie na walce (to często można osiągnąć po szczerej rozmowie z uczniem np. przeszkadzającym) i dobre rezultaty dla obu stron. Wygraną dla nauczyciela może być wynik egzaminu uczniów i dla nich też.

    Skomentuj Karolina Anuluj pisanie odpowiedzi

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *